W społeczeństwie funkcjonują pewne utarte przekonania na temat osób starszych i tego, czym jest starość. Postrzega się ją często przez pryzmat nieporadności czy słabości jednak praktyka może być zupełnie inna. Tematem przewodnim naszego laboratorium była starość, jej konceptualizacje, praktyki z nią związane i jej percepcje społeczne. Chcieliśmy przyjrzeć się temu, jak kształtują się relacje starości z kontekstem miejskim, z przestrzenią i innymi grupami wiekowymi, i spróbować odpowiedzieć na pytanie – jak objawia się w przestrzeni miejskiej starzenie.
Laboratorium terenowe „(Nie)udane starzenie w przestrzeni miejskiej”, realizowane między 16 a 25 października 2020 roku we Wrocławiu, było szczególne z dwóch względów. Po pierwsze, po raz pierwszy od dekad studenci i studentki antropologii z Wrocławia i Krakowa mieli możliwość współpracy podczas praktyk terenowych. Stworzyło to okazję do nauki nie tylko etnograficznego warsztatu, ale też sprawnego nawiązywania współpracy i negocjowania jej przebiegu pomiędzy osobami z różnym zapleczem merytorycznym. Po drugie zaś, projekt odbył się w trakcie pandemii koronawirusa, co stawiało przed młodymi badaczkami i badaczami szczególne wyzwania w zakresie prowadzenia obserwacji, rozmów i poczucia odpowiedzialności za siebie i innych w terenie. Kontekst ten przewija się w prezentowanych wynikach jako dodatkowy problem metodologiczny.
Podjęte przez każdą z łączonych, krakowsko-wrocławskich grup wątki były bardzo różne, różniły się też metody etnograficzne zastosowane w ramach poszczególnych mini-projektów badawczych. Łączy je jednak refleksyjność i próba problematyzacji zagadnień związanych ze starością. W trakcie działań terenowych grupy dokonały swoistego zmapowania kwestii związanych z podeszłym wiekiem, zauważając trudności i ograniczenia mobilności, jakich nastręcza osobom starszym miasto, powstające w konkretnych miejscach relacje familiarności i zażyłości, relacje między dzielnicami i ich mieszkańcami, ekonomiczne i społeczne czynniki wpływające na sytuację osób starszych, a w końcu też konfrontując się z własnymi wyobrażeniami i przeświadczeniami na temat starzenia, nierzadko krytycznie weryfikowanymi przez teren. Zachęcamy do zapoznania się z efektami naszego wspólnego laboratorium, dostrzegając w przygotowanych przez adeptów i adeptki antropologii prezentacjach nie tylko świadectwo ich nauki, ale też ciekawy, skłaniający do własnych refleksji materiał etnograficzny.
(Nie)udane starzenie w przestrzeni miejskiej
wtorek, 3 listopada 2020
(Nie)udane starzenie w przestrzeni miejskiej
poniedziałek, 2 listopada 2020
Spokój
Marlena Błyskal, Weronika Ciałowicz
Naszą antropologiczną uwagę
skupiłyśmy początkowo na „godzinach dla seniorów”. W ramach poszukiwań
dotarłyśmy do wrocławskiej dzielnicy Biskupin, spacerując i przyglądając się
rytmom jej codzienności.
Spokój. Panujący spokój, poczułyśmy
niemalże od samego początku. Niewielka ilość spacerujących i przemieszczających
się, powolny krok seniorów odprowadzających wnuki i wnuczki do szkoły, powolny
rytm poruszania się w sklepach i na ulicach, zażyłość i familiarność
klientów/klientek i sprzedawczyń. Spokojnie, rytmicznie i „bezpiecznie”
(zgodnie z regułami narzuconymi przez sytuację pandemiczną). Wyjście na zakupy
wydawało się być okazją do spaceru, spotkania towarzyskiego i rozmów o
zwykłych, codziennych, pozornie nieistotnych sprawach: liniach autobusowych lub
tramwajowych, którymi można najszybciej dojechać w dane miejsce; przepisów
kulinarnych czy przebiegu minionego tygodnia.
Po powrocie z terenu każda z nas
przygotowała z pamięci mapę Biskupina, po którym spacerowałyśmy przez kilka dni.
Tworząc mapy, nanosiłyśmy na nie ulice, miejsca, spotkanych ludzi i sytuacje,
kierując się naszymi odczuciami i skojarzeniami, na które składają się nasze
rozpozania.
niedziela, 1 listopada 2020
Mój przewodnik "Oskar". O tym jak wózek uczył nas miasta
Karolina Błażejewska, Bartłomiej Puch, Małgorzata Skorupska
Czy przestrzeń miejska Wrocławia jest przystosowana dla osób starszych? Co ułatwia przemieszczanie się i funkcjonowanie w mieście, a które elementy to utrudniają? W trakcie naszych etnograficznych eksploracji, próbowaliśmy wykorzystywać wiele różnych metod, które angażowały nasze multisensoryczne doświadczenia. Przemierzaliśmy więc Wrocław pieszo w poszukiwaniu nierówności i przeszkód. Jednym z najsilniej doświadczanych utrudnień był stan chodników. Łatwo było się potknąć o nierówne płyty, czy za wysokie krawężniki. Płynność codziennego poruszania zakłócały także tramwaje i przystanki, nierzadko wykluczające osoby poruszające się na wózkach lub o lasce. Nie lada wyzwaniem okazały się także przejścia podziemne, naziemne i kładki. Pierwsze z nich wymagają pokonywania dużej ilości schodów – wejść i zejść. W przypadku naziemnych przejść na skrzyżowaniach niepokój i pośpiech (ta ciągła myśl czy zdążę) powodował bardzo krótki czas sygnalizacji świetlnej.
sobota, 31 października 2020
Starzenie się (w) dzielnicy
Dominika Artyszuk, Anna Pułapa, Julia Waśniewska
piątek, 30 października 2020
Kwiatki Pani Krysi
Weronika Lewicka, Kalina Rubaniuk, Urszula Zimna
czwartek, 29 października 2020
Starość oczami młodych
Paulina Florek, Jacek Kulpa, Alicja Skiba
Czym jest starość i w jaki sposób postrzegają ją młodzi ludzie? Jest naturalnym, nieodłącznym etapem życia czy raczej jego zmorą? Kiedy uznajemy, że zaczynamy się starzeć – gdy zobaczymy pierwszy siwy włos, pierwszą zmarszczkę czy może kiedy ludzie zaczną się do nas zwracać per pan/pani lub w inny sposób dadzą nam odczuć, że czas biegnie nieubłaganie? Dzięki rozmowom z osobami z naszego pokolenia, z przyszłymi antropologami i antropolożkami, doszliśmy do wniosku, że nasze wyobrażenia na temat starości i sposób w jaki o niej myślimy są bezpośrednio związane z doświadczeniami, jakie mamy z osobami starszymi w naszym najbliższym otoczeniu.
Jak stereotypowo postrzegamy starszych? Zgięta, wątła sylwetka, jakby skurczona osoba. Liche kości nakryte nielicznymi już, siwymi włosami i pomarszczoną skórą. Bez wahania rozpoznajemy starców na ulicach. Jeśli to właśnie starość, to jaka będzie dla nas? To kłopotliwe pytanie. Każdy z nas mówi o potrzebie indywidualnego wartościowania, bo każdy jest inny, więc każdy starzeje się inaczej. Tak, ale w oczach innych i tak podlegamy kategoryzacji, w pewnym momencie stajemy się po prostu starzy.
Nie da się ukryć, że zmiany jakie zaszły na przestrzeni ostatniego wieku – polityczne, społeczne, gospodarcze oraz technologiczne miały ogromny wpływ na ukształtowanie się obecnego pokolenia seniorów. Nasze wyobrażenia są tylko wyobrażeniami, ale to one pomagają nam zrozumieć siebie choć w małym stopniu. Po tym doświadczeniu inaczej będziemy patrzeć na osoby starsze, a także na własne przemyślenia i błędy – ponieważ, jak się okazuje to one mogą być w tym wszystkim kluczowe. Osoby starsze mogą inspirować, są obecne w życiu każdego z nas i wszyscy możemy się czegoś nauczyć dzięki obserwowaniu ich. Rozmowy, które odbyliśmy były różnorodne i każda z nich rzuciła inne światło na postrzeganie, przeżywanie i obcowanie ze starością.
Jednak kwestią, która łączy nas wszystkich jest obawa przed przyszłością. Niepewność, wobec tego jak będzie wyglądać nasze życie – nie mamy tu tylko na uwadze aktualnie niestabilnej sytuacji politycznej naszego kraju czy też zmian klimatycznych, lecz lęk przed samym procesem starzenia się. Boimy się tego, co przyniesie przyszłość – pogorszenia stanu naszego zdrowia, niemocy i bezsilności z tego wynikających, tracenia zmysłów i pamięci, samotności i wizji patrzenia na to jak wszystkie bliskie nam osoby odchodzą… Obawiamy się pogorszenia naszej sytuacji materialnej oraz widoku, który zastaniemy spoglądając w lustro. Zauważyliśmy, że temat realizowanych badań wpłynął na wielu z nas. Zaczęliśmy dostrzegać starszych i staliśmy się wrażliwsi na ich obecność. Rozmowy uświadomiły nam, że każdy ma inne spostrzeżenia, interpretuje je inaczej i nawet jeśli zdarzają się podobieństwa w naszych wizjach, to nigdy przez to nie czynią ich takimi samymi.