sobota, 31 października 2020
Starzenie się (w) dzielnicy
piątek, 30 października 2020
Kwiatki Pani Krysi
Weronika Lewicka, Kalina Rubaniuk, Urszula Zimna
czwartek, 29 października 2020
Starość oczami młodych
Paulina Florek, Jacek Kulpa, Alicja Skiba
Czym jest starość i w jaki sposób postrzegają ją młodzi ludzie? Jest naturalnym, nieodłącznym etapem życia czy raczej jego zmorą? Kiedy uznajemy, że zaczynamy się starzeć – gdy zobaczymy pierwszy siwy włos, pierwszą zmarszczkę czy może kiedy ludzie zaczną się do nas zwracać per pan/pani lub w inny sposób dadzą nam odczuć, że czas biegnie nieubłaganie? Dzięki rozmowom z osobami z naszego pokolenia, z przyszłymi antropologami i antropolożkami, doszliśmy do wniosku, że nasze wyobrażenia na temat starości i sposób w jaki o niej myślimy są bezpośrednio związane z doświadczeniami, jakie mamy z osobami starszymi w naszym najbliższym otoczeniu.
Jak stereotypowo postrzegamy starszych? Zgięta, wątła sylwetka, jakby skurczona osoba. Liche kości nakryte nielicznymi już, siwymi włosami i pomarszczoną skórą. Bez wahania rozpoznajemy starców na ulicach. Jeśli to właśnie starość, to jaka będzie dla nas? To kłopotliwe pytanie. Każdy z nas mówi o potrzebie indywidualnego wartościowania, bo każdy jest inny, więc każdy starzeje się inaczej. Tak, ale w oczach innych i tak podlegamy kategoryzacji, w pewnym momencie stajemy się po prostu starzy.
Nie da się ukryć, że zmiany jakie zaszły na przestrzeni ostatniego wieku – polityczne, społeczne, gospodarcze oraz technologiczne miały ogromny wpływ na ukształtowanie się obecnego pokolenia seniorów. Nasze wyobrażenia są tylko wyobrażeniami, ale to one pomagają nam zrozumieć siebie choć w małym stopniu. Po tym doświadczeniu inaczej będziemy patrzeć na osoby starsze, a także na własne przemyślenia i błędy – ponieważ, jak się okazuje to one mogą być w tym wszystkim kluczowe. Osoby starsze mogą inspirować, są obecne w życiu każdego z nas i wszyscy możemy się czegoś nauczyć dzięki obserwowaniu ich. Rozmowy, które odbyliśmy były różnorodne i każda z nich rzuciła inne światło na postrzeganie, przeżywanie i obcowanie ze starością.
Jednak kwestią, która łączy nas wszystkich jest obawa przed przyszłością. Niepewność, wobec tego jak będzie wyglądać nasze życie – nie mamy tu tylko na uwadze aktualnie niestabilnej sytuacji politycznej naszego kraju czy też zmian klimatycznych, lecz lęk przed samym procesem starzenia się. Boimy się tego, co przyniesie przyszłość – pogorszenia stanu naszego zdrowia, niemocy i bezsilności z tego wynikających, tracenia zmysłów i pamięci, samotności i wizji patrzenia na to jak wszystkie bliskie nam osoby odchodzą… Obawiamy się pogorszenia naszej sytuacji materialnej oraz widoku, który zastaniemy spoglądając w lustro. Zauważyliśmy, że temat realizowanych badań wpłynął na wielu z nas. Zaczęliśmy dostrzegać starszych i staliśmy się wrażliwsi na ich obecność. Rozmowy uświadomiły nam, że każdy ma inne spostrzeżenia, interpretuje je inaczej i nawet jeśli zdarzają się podobieństwa w naszych wizjach, to nigdy przez to nie czynią ich takimi samymi.